Sesja ciążowa w lesie to było prawdziwe babie lato. Światło idealnie nam zagrało, a Marysia w długiej, zielonej sukni wyglądała niczym nimfa leśna!
Marysia jest ze mną od początku mojej fotograficznej przygody. Jest moją muzą o czym nie raz wspominałam. Idealnie cierpliwa do każdego mojego pomysłu i niezwykle inspirująca. Na sesjach z nią odpoczywam i czuję, że mogę wyrazić siebie w 100%. Cieszyłam się ogromnie gdy mogliśmy uwiecznić ślub Marysi i Rolanda ale sesja brzuszkowa to było coś szczególnego dla tych dwojga i dla mnie.
Pięknie się patrzy jak dojrzewa miłość i zaczynacie w swoim wspólnym życiu nowe role.
Zawsze staram się by sesje ciążowe były proste, klasyczne, ponadczasowe i w stylu przyszłych rodziców. Najważniejsze byście czuli się swobodnie a nie nie na swoim miejscu. To od Was zależy czy sesja pozostanie w Waszej szufladzie i będzie dostępna tylko dla Waszych bliskich.
Mała Basia jest już na świecie! Nie mogę się doczekać spotkania z nią :) Najserdeczniejsze gratulacje dla rodziców a Was zapraszam do obejrzenia zdjęć!
Jeśli macie jakiekolwiek pytania to skorzystajcie z mojego formularza kontaktowego :)